Rehabilitacja Marzanny

Kochani Marzanna kolejny tydzień spędza na  sesji na tzw. halu i ona najlepiej opisze to co czuje: ,,W mojej ocenie mam bardziej płynny ruch, staram się mniej używać rąk. Pracy dużo, a efekty przychodzą powoli. Hmm.. do czego porównać taki chód? Ja czuję się jakbym była w butach narciarskich i szła na stoku po ubitym śniegu. Kto chodził ten wie, jak ciężko jest pokonać nawet krótkie dystanse, a co dopiero 500 m. A jak już jestem zmęczona to myślę o swingach i wiecie, że pomagasmiley Pozdrawiam Was serdecznieheart heart heart Dziękuję, że jesteście ze mną!"

Marzanna